Imię: Stróż Nazwisko: Nieznane

Wynajmuje pokój w stróżówce, mieszka w nim Gusta Wilner, siostra Jurka (Ariego) Wilnera. W kamienicy mieści się niewielki hotel, w którym Niemcy często robią rewizje. Niecierpliwią się, kiedy stróż nie otwiera im odpowiednio szybko, biją go. Stróż i jego żona zapraszają często Gustę na herbatę; w spotkaniach uczestniczy inny lokator kamienicy, wyższy urzędnik Mennicy Państwowej. „Rozmowy były dla ucha mego i świadomości przerażające. Oni nie wiedzieli, że jestem Żydówką. Jeden drugiemu opowiadał, że wie o ukrywających się Żydach, których Polacy ‘wykończą’, gdy tylko Niemcy poniosą klęskę. Mówili o tym, że tylko przez Żydów Polska popadła w nieszczęście. Żydzi wszystkiemu winni. Oni byli szpiegami, opanowali handel, pchali się nawet do władzy, a idąc już na śmierć, nie zostawiali ‘braciom’ Polakom swoich majątków, brylantów, futer, pieniędzy i wszystkich innych kosztowności. Spotkała ich zasłużona kara”.