Imię: Tadeusz Nazwisko: Kern-Jędrychowski

Pochodził z Częstochowy, tam chodzi do szkoły. Jego matka, Helena Kern była nauczycielką. Miał ojczyma, który został wywieziony do Starobielska. W czasie wojny mieszkał już w Warszawie, pracował w firmie produkującej płyty wiórowo-cementowe. Tam poznał Hannę Krajewską i ożenił się z nią. Należał, razem z żoną, do AK. Po jakimś czasie przeszedł na etat organizacji, dostał fałszywa kenkartę pracownika fabryki kabli w Ożarowie. Dodatkowo dostał pracę w Magistracie jako inkasent. Z ramienia organizacji miał pod opieką duży teren Żoliborza. Zorganizował grupę młodzieży z Szarych Szeregów, która bawiła się piłką na wylotowych arteriach i obserwowała ruch niemieckich ciężarówek. Jego matka zorganizowała wyjazd do Warszawy swoich byłych uczniów z żonami. Odbierał ich z dworca, zawoził do teściów, na Hołówki 3, ponieważ sam mieszkał z żoną w pokoju sublokatorskim. W 1942 r. wynajął mieszkanie na Dobrej, urodził się syn Jacek, zamieszkała z nimi Mari Biber (Jadzia Brodowska). W AK był podchorążym, ps. Szrapnel, oficerem informacyjnym i wykładowcą w tajnej szkole podchorążych *Agrykola*. W kwietniu 1943 r. zorganizował, razem ze swoimi podkomendnymi, akcję-napad na bramę getta na Zamenhofa, w ramach solidarności. Przed powstaniem warszawskim wynajął mieszkanie na Marszałkowskiej, tam już mieszkała Jadzia z mężem. Walczył w powstaniu warszawskim. Trafił do obozu jenieckiego w Niemczech. We wrześniu 1945 r. wrócił do Polski.