Do willi na pl. Słonecznym, państwa Kozickich,...

Do willi na pl. Słonecznym, państwa Kozickich, przeniosła się Celina Grunszpan, chcąc być bliżej walczącego na Żoliborzu męża. Razem z nią była Irena T., żona byłego administratora majątku dworskiego, w którym Celina pracowała przed powstaniem. Pierwszego ich dnia pobytu, w willę uderzyła tzw. *szafa* (inaczej *krowa*), czyli pocisk niemiecki. Pierwsze piętro zostało zburzone, parter zasypany. Razem ze starszą panią Kozicką, schroniły się w piwnicy, którą zalewała woda z uszkodzonej instalacji. Celina cały czas zbierała wodę, wylewała do wc. Irena nie robiła nic. Przyszedł Bolek, podopieczny 16-letni Żyd, i namawiał je żeby wróciły na Marymont. Kiedy wyszły z willi, znów uderzyła w nią *szafa* i zasypała piwnicę.