This entry was not yet translated into English.
Pewnego dnia przyszedł, do szkoły na Jasną 10,...
- NO
-
Pewnego dnia przyszedł, do szkoły na Jasną 10, do Pawła Marka, Kondek Świerczyński i przyprowadził ukrywającego się pana Z., oznajmiając, że przyjdzie po niego rano. Paweł umieścił go w swoim składziku, nakarmił. Z. opowiedział, że jego i żonę namierzyli szmalcownicy i ledwie uszli z życiem. Następnego dnia zabrał go Kondek w inne miejsce.
- 1943/44
- one-off help, housing assistence
-
Related people:
-
dr Z.
nieznane
(Help / one-off/short-lasting / housing/hiding place)
Pewnego dnia przyszedł, do szkoły na Jasną 10, do Pawła Marka Kondek Świerczyński i przyprowadził ukrywającego się p...
-
Marek
Paweł Lew
(Help)
Urodził się w rodzinie urzędniczej. Miał dwóch braci. Młodszy, Maciek zginął prawdopodobnie w obozie janowskim. Pawe...
-
Świerczyński
Bernard Konrad
(Help)
Osiemnastolatek, poruszał się lekko pochylony do przodu. Syn Konrada Świerczyńskiego, członka Anarchistycznej Federa...
Related places:
-
Jasna 10
Szkoła na Jasnej
-
dr Z.
nieznane
(Help / one-off/short-lasting / housing/hiding place)