Wywiad USC 20457 - Tomasz Prot
- Tomasz
- Prot
- interviews USC Shoah Foundation
- no
- after the war
- Polish
-
Urodził się w zamożnej rodzinie. Ojciec, Jan Berlinerblau był dyrektorem Państwowej wytwórni Prochu w Pionkach. Matka, Zofia z domu Dajches nie mieszkała z nimi, pracowała jako ogrodniczka w Laskach pod Warszawą. Mieszkał w Pionkach, w dużym domu z ogrodem razem z babką Jadwigą Berlinerblau z domu Chwat, siostrą Janiną i ojcem. Ojciec brał udział w I wojnie światowej, nosił wtedy pseudonim Prot i w latach 20-tych zmienił nazwisko na Prot. Jan Prot został zmobilizowany w 1939 r., ewakuowany wraz z wojskiem na wschód. Potem przeszedł granicę południową i trafił do Francji. Tomasz pojechał do matki, do Lasek do zakładu dla ociemniałych. Mieszkał tam do jesieni 1941 r. Potem oboje musieli wyprowadzić się do Izabelina. Wiosną 1942 r. trafił do domu Zofii Stefanowskiej na Krasińskiego. A później do internatu RGO na Czarnieckiego, jako dziecko polskiego oficera. Kiedy odmówił chodzenia do szkoły, przesłano go do internatu-prewentorium w Józefowie. Kiedy zaczęły się tam napady bandyckie, przeniesiono internat do Konstancina, gdzie nie chciano go trzymać, wiedząc o jego pochodzeniu. Latem 1944 r. trafił znów na Czarnieckiego, nie chciał wyjechać z Warszawy z młodszymi dziećmi. Trafił do kuchni RGO na Mokotowie, gdzie pracowała jego matka. Tam przetrwał część powstania warszawskiego. Pod koniec powstania trafił znów do internatu RGO, tym razem na Idzikowskiego. Stamtąd, razem z innymi dziećmi i matką, trafił do Pruszkowa. Po wojnie trafił z matką do Bochni. Odnalazła się siostra.