W fabryce czekolady Alfa pracował robotnik żyd...

W fabryce czekolady Alfa pracował robotnik żydowski. Po zamknięciu getta pozostał wraz z żoną i trojgiem dzieci bez środków do życia. Zaczął wyprzedawać rzeczy. Robotnicy polscy pisali do niego, i to kilka razy, jednak nie otrzymali odpowiedzi. Pewnego razu zjawił się w jego mieszkaniu kolega-Polak. Widząc, co się dzieje, zorganizował zbiórkę wśród towarzyszy i po upływie kilku dni przesłał mu rykszę oraz 350 zł w celu przysposobienia jej do jazdy.

Relacja Emanuela Ringelbluma „Stosunki polsko-żydowskie w czasie II wojny światowej” w książce "Ten jest z ojczyzny mojej". Ringelblum nie podaje żadnych nazwisk.