Sprowadzonych na Umschlag ludzi stłoczono w bu...

Sprowadzonych na Umschlag ludzi stłoczono w budynku szkoły. Zgromadzono po kilkadziesiąt osób w izbie. Raz po raz wpadali hitlerowcy, żądali pieniędzy i biżuterii, katowali przypadkowe osoby (w ten sposób został zbity Chilek Grynsztajn). Rano zajechały bydlęce wagony. Hitlerowcy wypędzali ludzi ze szkoły, strzelając w przerażony tłum. Droga do wagonów usłana była trupami. Wagon wypełniony był tak, że można było tylko stać. Na szczęście cała rodzina Grynsztajnów dostała się do tego samego wagonu. Mdleli z braku powietrza i wody. POla Grynsztajn chciała próbować ucieczki, ale Chilek i Hela nie zgadzali się na to. Jazda trwała przez cały dzień. Późną nocą dojechali do Lublina.