Chronologicznie pierwszą "korzyścią"...
- YES
-
Chronologicznie pierwszą "korzyścią" dla SP była pomoc lekarska. Lekarz naczelny SP dr Fajncyn i 9 innych lekarzy wchodziło w skład SP. Mieli te same legitymacje, czapki i opaski, co i inni policjanci, ale na opasce oficerskiej, zamiast gwiazdek, mieli napis "Arzt".; na czapce zamiast gwiazdek - laskę Eskulapa. Ich legitymacje nie były numerowane liczbami, tylko literami. Instytucja tych 10-ciu lekarzy była zatwierdzona w Al. Szucha. Nazwiska i adresy tych lekarzy były wywieszone w rejonach, można było ich wzywać w nocy. Lekarze ci mieli większą swobodę poruszania się, bo byli też policjantami. Prócz tej 10-tki kilkudziesięciu lekarzy przyjmowało policjantów w swych gabinetach lub w Ambulatorium Gminy. Podstawą porady była karta porady, wydana choremu w jego jednostce, wręczona następnie lekarzowi i zrealizowana przez tego ostatniego w Wydziale Opieki Społ. w Gminie (gmina płaciła lekarzowi 50 gr za poradę). Rodziny policjantów nie mogły korzystać z opieki lekarzy SP.
- in the ghetto
- administrative
- prices, Judenrat, physicians, medicine, medical, Jewish police
-
N, N
- , s. 15-19
-
Related people:
-
N (129)
N
A barrister from Wloclawek. A high-ranking clerk of the Capital City Police Headquarters (KSP). Author of memoir 129...
-
Fajncyn
Zygmunt
chief physician of the Out-Patients Clinic of the Judenrat (Twarda Street No. 6); chief physician of the Jewish Poli...
-
N (129)
N