W mieszkaniu państwa B. czasem ukrywały się os...

W mieszkaniu państwa B. czasem ukrywały się osoby, związane z podziemiem, czasem byli to Żydzi. Pani B. była niezadowolona z obecności Żydów, narzekała, groziła, że wyrzuci ich na ulicę, jeśli nie zapłacą. Raz wyrzuciła z domu Żydówkę, tuż przed godziną policyjną. W czasie, kiedy w getcie wybuchło powstanie, w domu państwa B. pojawiła się mama Margarity, Diana Blumenfeld-Turkow. Była przerażona niskim poziomem higieny: bieliznę pościelową zmieniało się dwa razy w roku, przed świętami; myto się raz w tygodniu, włosy – nie częściej niż raz na miesiąc; cała rodzina używała jednej szczoteczki do zębów, którą Margarita przyniosła ze sobą z getta. Bożenka i Margarita miały wszy; pani Turkow obcięła dziewczynkom włosy i zaczęła walkę z wszami. Twierdziła jednak nadal, że najważniejsze, żeby przeżyć wojnę. Diana Blumenfeld po pewnym czasie zniknęła z domu państwa B., sytuacja Margarity pogorszyła się: kiedy matka była w mieszkaniu, Pani B. kierowała przeciwko niej swoją złośliwość, zostawiając w spokoju dziewczynkę.