Anna Choynowska, jej wychowanka, Hela i Wiesła...

Anna Choynowska, jej wychowanka, Hela i Wiesław Bieniek zostali zatrzymani; byli przesłuchiwani osobno na komisariacie. Niemiecki oficer przepytywał Wiesława, jakie gazetki czyta jego ojciec. Wiesław wyjaśnił, że ojciec dobrze zna niemiecki i czyta tylko niemieckie gazety. Zostali przewiezieni na Szucha, noc spędzili w tzw. tramwaju. Rano zostali przesłuchani, wszyscy troje musieli recytować pacierze. Zostali zwolnieni; kiedy Choynowska wyraziła ulgę z tego powodu, oficer powiedział jej, że była to decyzja kogoś wyższego rangą, on sam inaczej by to załatwił. Anna Choynowska wróciła do celi po swoje rzeczy, zabrała kilka grypsów. Po wyjściu na ulicę dostrzegli kawałek dalej Wacława Bieńka, czekającego na nich w dorożce. Wiesław miał poczucie, że to ojciec działał w sprawie ich uwolnienia z aresztu.