W październiku 1942 r. bezimienny ryksiarz z g...

W październiku 1942 r. bezimienny ryksiarz z getta przeszedł na stronę aryjską i zaczął życie jako J.P. (brak opisu w jaki sposób). Pieniądze w jego aryjski wygląd zainwestował kolega. Temu koledze podawał przez mur towar, i brał towar od niego. Dzięki temu mógł poprawić byt swojej matki w getcie. Co tydzień przechodził przez mur do matki. Wielokrotnie był ostrzeliwany. Granatowych policjantów zastąpili żandarmi, którzy stali co 30-40 m. Trzeba było wykorzystać ich nieuwagę. J.P. początkowo nie miał aryjskich dokumentów, później kupił metrykę, ale sama metryka nie miała znaczenia. Musiał być przez cały dzień w różnych miejscach. Kupował towar i sprzedawał otrzymany z getta. Parę razy był zatrzymany. Nadrabiał miną i przekupił policjantów. Zarabiał bardzo dobrze, niczego sobie nie odmawiał. Żył jak straceniec. Cieszył się, że nie zginie śmiercią głodową. 22 listopada został postrzelony i aresztowany pod murem. Poszedł do więzienia.