Ulicą Żelazną, w czasie likwidacji tzw. małego...
- NO
-
Ulicą Żelazną, w czasie likwidacji tzw. małego getta, Niemcy prowadzili Żydów do wagonów na Dworcu Głównym. Bramy wszystkich domów na drodze przemarszu musiały być zamknięte. Mieszkańcy domów musieli odejść od zamkniętych okien na odległość strzału oddanego z przeciwległego chodnika. Pracownicy fabryki Norblina, która znajdowała się na trasie, ustawili na balkonie lustro, drugie, duże, położyli na podłodze i w ten sposób obserwowali co się dzieje na ulicy. Na ulicy pojawili się najpierw żołnierze, którzy sprawdzali czy bramy są zamknięte. Od czasu do czasu strzelali w okna. Nie zauważyli lusterka na balkonie. Później zjawili się oficerowie niemieccy krzyczący "schnell, schnell". Za nimi, w odległości ok. 20 m, posuwał się półbiegiem tłum Żydów. Byli w strasznym stanie. Po bokach tłumu biegli żołnierze niemieccy, którzy bili ludzi kolbami karabinów lub pejczami. Na czele biegł skrzypek tulący do siebie futerał z instrumentem, obok niego młoda, piękna kobieta ciągnąca za sobą małe dzieci. Kto upadł, został zadeptany, kto się zatrzymał, dostawał dwa razy mocniej. Za tłumem, szła żydowska straż porządkowa i zbierała ciała zmarłych na jeden samochód, a na drugi porzucone walizki i pakunki. Za strażą jechały polewaczki. Był to pierwszy i ostatni przemarsz wysiedlonych ul. Żelazną.
- 1942-00-00
-
Related sources:
-
Related people:
-
Weker
Władysław
(Danger)
Członek konspiracji. Był świadkiem, w mieszkaniu znajomego z konspiracji małżeństwa, strzelania przez Niemców do Żyd...
Related places:
-
Żelazna
Ulicą Żelazną, w czasie likwidacji tzw. małego getta, Niemcy prowadzili Żydów do wagonów na Dworcu Głównym.
-
Weker
Władysław
(Danger)