Kiedy Krystyna Zygler po raz kolejny trafia tu...

Kiedy Krystyna Zygler po raz kolejny trafia tuż przed godziną policyjną do profesora Wolframa, ten pozwala jej zostać na noc. Jego matka tłumaczy Krystynie, że rozpoznali ją stolarze, pracujący na podwórku ich kamienicy. Wiedzą, że jest Żydówką. Wolframowa próbowała im wmówić, że Krystyna jest nauczycielką z prowincji, która czasem się u nich zatrzymuje. Stolarze byli jednak pewni swego i z satysfakcją trwali przy swojej opinii. Matka profesora uprzedza, że Krystyna będzie musiała następnego dnia odejść. Krystyna zapewnia, że tak się stanie; podejmuje decyzję, że popełni samobójstwo.