Given name: Helena Family name: Landsberg

  • NO
  • Female
  • Helena
  • Landsberg
  • Szyk
  • I voto Lauenberg ; okupacyjne Siapińska (?)
  • 1912-01-01
  • Orsza
  • Yes
  • From Warsaw
  • Wola
  • Ogrodowa 67
  • Grzybowska; Dzika; Kozia; Żurawia; Brwinów
  • Jewish
  • good
  • higher
  • valuables
  • Rodzina w 1917 r. wyjechała do Wilna. Matka matki miała duże składy futer i manufaktury. Ojciec, inż. mech. miał poglądy lewicowe. Matka miała 10 rodzeństwa. Kończyła studia w Szwajcarii, ale po rewolucji w Rosjii zarabiała haftowaniem bielizny. Helena uczyła się w domu do 3 klasy gimnazjum, potem poszła do szkoły prywatnej. W 1933 r. ukończyła prawo, pracowała jako aplikantka sądowa. W 1936 r. przyjechała do Warszawy, zaczęła aplikację u Izaaka Briańskiego. Wyszła za mąż, za prawnika Lauenberga. Po wybuchu wojny oboje pracowali w Centosie. Helena zajmowała się opieką nad żydowskimi dziećmi, organizowała punkty żywienia. Dom na Ogrodowej został uszkodzony w czasie bombardowania, ale własciciel część wyremontował i tam została utworzona kuchnia. Helena w grudniu się rozchorowała i przestała pracować. Kiedy wyzdrowiała, trzeba było już przejść do getta. Z Łodzi przyjechał teść z żoną i synem. Razem przenieśli się na Grzybowską. Helena prowadziła kuchnię na podwórzu domu, finansowaną przez Centos. W getcie trzy razy przeżyła łapankę do transportu i trzy razy się uratowała. Pierwszy raz uratował ją nieznany Niemiec, drugim razem uciekła z kolumny, a w końcu znalazła się na Umschlagplatzu i wydostała się przez przypadkiem odkryty podkop. Postanowiła wyjść z getta. Po stronie aryjskiej czekała jej dawna służąca, Skibowa. Helena przeszła przez mur na Dzikiej. Zaprowadzono ją do piwnicy w zburzonej willi, w której mieszkał jakiś Polak, któremu płaciła. Wychodziła swobodnie na ulicę. Po jakimś czasie ściągnęła z getta męża. Potem mieszkali we Włochach, tam męża ktoś rozpoznał. Rozdzielili się. Helena mieszkała w różnych miejscach m.in. kilka dni u żony Bieruta. Skibowa wynajęła pokoik na Dzikiej, w którym chciała zamieszkać z Heleną. Kiedy chciała zameldować Helenę na podstawie fałszywej kenkarty, rozpoznał Helenę, ze zdjęcia mąż dozorczyni i wezwał policję. Prowadzoną przez żandarmów na cmentarz, uratował policjant polski, przekupując Niemców pieniędzmi Heleny. Kilka dni, kiedy nie miała gdzie pójść. ukrywała się w gruzach na Koziej. Całe dnie chodziła po Warszawie, a w nocy owijała się gazetami, a był to marzec/kwiecień 1943 r. Kiedy paliło się getto w czasie powstania znalazła się na pl. Krasińskich, widząc płonące domy i ludzi, zaczęła płakać. Wciągnęła ją do sklepu jakaś Polka. Szukała pomocy u swojej znajomej lekarki, pani Stefanii Mysz, która ukrywała się na Marszałkowskie, ale ta bała się ją przyjąć. Zaprowadziła Helenę na Żurawią, gdzie ukrywała się jej znajomy Wolf. Tam helena spędziła kilka dni, a później zabrała ją rodzina z Brwinowa. W Brwinowie był malutki domek w ogrodzie, mieszkało w nim małżeństwo z dwiema dorosłymi córkami. Gospodarz umierał na gruźlicę. Tam Helena odżyła. Początkowo mieszkała razem z matka i córkami, ale później sąsiedzi zaczęli się interesować i zamieszkała na strychu. Zarabiała robiąc na drutach rękawiczki, kapcie, reformy, z wełny, którą kradła na kolei córka gospodyni. Dowiedziała się, że został rozpoznany i zastrzelony jej ukrywający się mąż. Wyzwolenie zastało ją na strychu w Brwinowie. Już w styczniu poszła do Warszawy. Przeszła po lodzie na Pragę. Spotkała policjanta, który zabrał ją na komisariat, a później do jakiegoś domu, kazali gospodyni nakarmić i przenocować Helenę. Poszła do komitetu żydowskiego. Spotkała znajomych, dostała pracę w cenzurze.

  • housing, private/everyday life
  • stranger, long-lasting help, one-off help, housing assistence , with Aryan documents