Rachela, żona Henryka, przychodzi do niego wie...
- NO
-
Rachela, żona Henryka, przychodzi do niego wieczorem, musiała opuścić mieszkanie Lucyny. Nocuje na Natolińskiej, następnego dnia o 7.00 rano ktoś dzwoni do Henryka, kiedy ten podnosi słuchawkę, nikt się nie odzywa. Niedługo potem przychodzi trzech mężczyzn, dwaj są policjantami, trzeci jest w cywilu. Oskarżają Henryka, że ukrywa Bolka Szabasona. Henryk zaprzecza, udaje mu się dać znak żonie, żeby uciekała kuchennym wyjściem. Rachela wychodzi, Henryk pokazuje swoje dokumenty, tłumaczy, że zarabia 800 złotych, może się z nimi podzielić i dać im 400 złotych. Tajniak żąda 150 tysięcy albo idą na Gestapo. Henryk chętnie się zgadza, chce się tylko ogolić. Policjanci są speszeni, wkrótce odchodzą, tajniak zostaje. Idą w kierunku Alei Jerozolimskich.
- 1942-00-00
- deportation
- denunciation , Poles operations, housing, blackmail, "szmalcownictwo", private/everyday life
- atmosphere , hosts, contacts with other Jews , costs, stranger, Polish Police, blackmailer/ "szmalcownik", with Aryan documents , acquaintances
- Str. 19 – 21
-
Str. 46 – 47
-
Geolocation assigned automatically. Currently verifying map location.