Wywiad USC 40114 - Halina Jarosławski
- Halina
- Jarosławski
- interviews USC Shoah Foundation
- no
- after the war
- Polish
-
Urodziła się w niezamożnej, niezbyt religijnej rodzinie. Ojciec,Josef Krakowski był zecerem w żydowskiej gazecie *Moment* mieszczącej się na Nalewkach 38. Grał na skrzypcach i klarnecie, znał kilka języków, był zwolennikiem Bundu. Matka, Bajla z domu Cedenbaum nie pracowała. Halina w wieku 15 lat została aresztowana w czasie zbierania składek na MOPR i spędziła 48 godzin w areszcie na Daniłowiczowskiej. Należała do Haszomer Hacair, w gimnazjum do Rewolucyjnego Związku Niezależnej Organizacji Socjalistycznej, a później do Spartakusa. Ich dom znalazł się w getcie, nie musieli się przeprowadzać. Nie mieli żadnych zapasów, głodowali. Wiosną 1941 r. Halina spuchła z głodu. Wtedy zabrała ją z getta przyjaciółka z organizacji, Ninka Kranc, a poza murami czekał na nie Czesław Mankiewicz i zawieźli ją na wieś pod Garwolin. Latem 1942 r. wróciła do getta. Zaczęła wychodzić na aryjską stronę dla potrzeb organizacji, przy okazji starała się o jakąś żywność dla rodziny. 26.08.1942 r. dostała rozkaz o,d Gwardii Ludowej,wyjścia z getta aby nawiązać kontakt w celu dostarczania broni, dostała 3 adresy kontaktowe po aryjskiej stronie. Okazało się, że adresy są już spalone. Została sama, poszła do znajomej żony przyjaciela swojego brata Daniela, na Hipoteczną. Kiedy po tygodniu zadzwoniła do getta do rodziny, już nikogo nie zastała. Spotkała przypadkiem swoją koleżankę z GL, Anitę Duracz (Henię Mączkowską), która skontaktowała ją z Leną Wolińską, łączniczką Józefa Jóźwiaka, szefa GL. Dostała mieszkanie w pokoju na Świętokrzyskiej i żołd, 800 zł metrykę po służącej Anity Duracz, na nazwisko Natalia Wiśniewska. Pracowała jako łączniczka. Później zaczęła pracę w drukarni *Gwardzista* Zmieniła mieszkanie, zamieszkała na Odyńca. W czasie wybuchu powstania warszawskiego znalazła się na Starym Mieście. Walczyła początkowo z AK, a później znalazła oddział AL. Po miesiącu walk, została wysłana ze swoim oddziałem kanałami na Żoliborz. Z Żoliborza trafiła do obozu jenieckiego w Altengrabow, potem Oberlangen. Po wyzwoleniu wróciła do Polski, zaczęła pracować i studiować w Łodzi wydział prawno-ekonomiczny.