Z Burakowa autorka chodziła na zakupy do Łomia...

Z Burakowa autorka chodziła na zakupy do Łomianek. Chleb kosztował 10 złotych za kilogram, ale kolejki były za duże i autorce nie chciało się w nich stawać. W wolnym handlu chleb kosztował po 20 złotych. Mięso kosztowało po 70-100 złotych za kilogram, sól po 35 złotych za kilogram, nici i zapałki po 10 złotych. Sprzedawcy nie chcieli przyjmować pięćsetek (górali). W końcu Bermanowie znajdują miejsce, gdzie się je przyjmuje ale ze stratą 100-150 złotych. Bermanowie znajdują w Łomiankach rondelek, kubek, szklankę i miseczkę.