Tadeusz Neuman rusza z Milanówka w stronę Żabi...

Tadeusz Neuman rusza z Milanówka w stronę Żabieńca i Jeziornej; chce się zorientować, czy istnieje możliwość przedostania się na prawy brzeg Wisły, na tereny zajęte już przez Rosjan. Idzie z nim znajomy, pan Staszewski. W Żabieńcu docierają do domu przewodnika, okazuje się jednak, że go nie ma, pojechał do Warszawy po palta i futerko córeczki, rzeczy zakopane przy ich warszawskiej piwnicy, na rogu Złotej i Żelaznej. Neuman i Staszewski chcą zaczekać na przewodnika; czują się w miarę bezpiecznie i spokojnie, w okolicy są tylko żołnierze Wehrmachtu, nie ma łapanek. Gospodarz wraca po tygodniu, relacjonuje swoją wyprawę do Warszawy, musiał rozdać liczne łapówki Niemcom, żeby przedostać się do konkretnej piwnicy. Tłumaczy Neumanowi, że przeprawa na drugi brzeg rzeki nie jest możliwa, odkąd Niemcy zdemobilizowali Węgrów, którzy patrolowali brzegi Wisły. Neuman i Staszewski wracają do Milanówka.

Relacja 301 - 4505 w Archiwum ŻIH