Słynny fabrykant Többens, który dorobił się se...

Słynny fabrykant Többens, który dorobił się setek milionów na pracy żydowskich niewolników, bił poważnych ludzi po twarzy, gdy przy przymiarce zachodziła potrzeba przesunięcia guzika o 2-3 mm, albo kopał i bił pięściami lub pejczem po twarzy, gdy zauważył robotnika na korytarzu idącego do ubikacji. Swoim robotnikom dawał za 12 godzin pracy dziennie (a często i dłużej) 1 lub 2 zupy i 16 dag chleba, a tłuszcze, marmolada i inne artykuły dla nich przeznaczone, zamiast do kuchni, wędrowały do sklepów rozdzielczych Többensa, gdzie były sprzedawane po cenach rynkowych.

Autor napisał pamiętnik ukrywając się po tzw. aryjskiej stronie. Wiadomo, że nie doczekał wyzwolenia. Pamiętnik przekazali do ŻIH pisarze: Helena Boguszewska i Jerzy Kornacki.
Autor opisuje w pamiętniku: oblężenie Warszawy w 1939 roku; początki okupacji niemieckiej, prześladowanie Żydów, łapanki na roboty przymusowe; utworzenie getta; opis życia codziennego w getcie: napływ przesiedleńców, głód, epidemia; wielką akcję wysiedleńczą latem 1942 r.; selekcje robotników w szopach; warunki życia w getcie szczątkowym; szantaże grożące Żydom po tzw. aryjskiej stronie; rolę policji polskiej i Żydowskiej Służby Porządkowej.

Publikacja: Pamiętniki z getta warszawskiego, Warszawa 1993, s. 23-26, 95-96, 116-17, 140-142, 155-156, 178-179, 205-208 (fragmenty)