Po ucieczce z Lublina Halina Majewska dociera...

Po ucieczce z Lublina Halina Majewska dociera do Warszawy. Udaje się pod adres na Długiej, który podał jej Henio, jej szwagier. Polak, który tam mieszka przyjmował liczne towary, wysyłane z Lublina na przechowanie przez niejakiego Katza, teścia brata Haliny. Jest wcześnie rano, Polak wpuszcza Halinę do kuchni, sam wraca do łóżka. Kiedy wstaje tłumaczy, że nie może Haliny przechować, dzielnica jest niedobra i wokół pełno szpiegów. Halina domyśla się, że powodem jest sąsiedztwo Hotelu Polskiego, o którym wie, ale nie chce tam iść, nie wierzy w dobrą wolę Gestapo. Polak prowadzi ją do młodej pary lewicowców. Nie daje jej żadnych pieniędzy z tytułu przechowywanych towarów Katza.