Na Ogrodowej, w dawnym budynku gimnazjum męski...

Na Ogrodowej, w dawnym budynku gimnazjum męskiego tzw. "Chinuchu", pod niewinną nazwą "Przysposobienie Rzemieślnicze", odbywały się kursy na poziomie uniwersyteckim w jednym z trzech kierunków: chemia spożywcza, kosmetyka lub farmacja. Rachela Roth zapisała się na farmację. Wydział aptek w gminie żydowskiej miał uznać dyplom i zatrudnić absolwentów. Miała listy od swoich nauczycieli tajnych kompletów, że kontynuuje naukę i przygotowuje się do matury. Zdała egzaminy wstępne i dostała się na kursy. Wykładowcami byli słynni przedwojenni profesorowie m.in.: chemię wykładał prof. Mieczysław Centnerszwer, fizykę inż. Szwed, uczył prof. Ludwik Hirszfeld. Uczniowie mieli do dyspozycji, nietknięte jeszcze przez Niemców, Przedwojenne laboratorium chemiczne. Racheli pomagał w nauce, starszy od niej, Tolek. Latem 1942 r. Rachela kończyła pierwszy rok nauki. W lipcu, w czasie egzaminu praktycznego w laboratorium, prof. Centnerszwer poprosił wszystkich o pilne opuszczenie sali. Przyczyną było rozporządzenie Franka o przesiedleniu ludności żydowskiej.