Matka Miki rozpaczliwie błaga działaczy podzie...

Matka Miki rozpaczliwie błaga działaczy podziemia, by ratowali syna. Ale brak im kontaktów w policji. Szansa ratunku pojawia się, gdy Stefan Machaj spotyka znajomego policjanta. Mikę można uratować za gigantyczną łapówkę. Negocjacje trwają tygodniami, płyną pieniądze. Machaj pije z nimi wódkę. Stefan Machaj zmienił się bardzo - jego koledzy to nie są już mili ludzie, którzy tak długo służyli KK pomocą. Teraz zadaje się z typami pod ciemnej gwiazdy. Komitet utrzymuje z nim kontakty - bo od tych typów zależy teraz los Miki. Mika i jego przewodnik wychodzą z więzienia za ogromną łapówkę. To Dubiel przestraszył się i wsadził chłopcu naboje do kieszeni. Polski policjant odstawia Mikę do getta - w przeddzień powstania. W powstaniu Mika ginie.