Marek Stok w wyniku złapania kilku znajomych k...
- YES
-
Marek Stok w wyniku złapania kilku znajomych krawców podczas łapanki ulicznej poszedł interweniować w ich sprawie do Komendy Służby Porządkowej (K.S.P.), czyli do sztabu głównego policji żydowskiej i został w „dowód niezwykłej łaski” przyjęty bardzo uprzejmie przez samego p. Lejkina, który tłumaczył się, że wypełnia „robotę społeczną”.
- 1941-04-00
- deportation
- administrative
- Jewish police, rescue attempts, Shops
-
Autor był adwokatem. Krótka relacja o przeżyciach okupacyjnych Marka Stoka znajduje się w książce W. Bartoszewskiego i I. Lewinówny "Ten jest z ojczyzny mojej"
Publikacja: Pamiętniki z getta warszawskiego, Warszawa 1993, s. 27-29, 40-41, 48-49, 90-93
- 14-15
-
J. Lejkin zaczął się tłumaczyć: „Wy tego nie rozumiecie, a my spełniamy robotę społeczną, bo gdybyśmy sami tego nie robili, to S.S. wyjechałaby na ulicę i Niemcy robiliby to w sposób o wiele gorszy. Zażądali od nas dostarczenia im na obozy 40 tysięcy ludzi – więc muszę robić łapanki. Może, jak będę skrupulatnie dostarczał im żądanego w danym tygodniu kontyngentu ludzkiego – w końcu zdołam utargować z 10 tysięcy”. Myśląc w ten sposób w kolejnym roku policjanci żydowscy wysłali na męczeńską śmierć prawie pół miliona Żydów Warszawy s.14-15
-
Related people:
-
Stok
Marek
Stok Marek ur. 1903, syn Saula i Teofili z d. Kogan. Autor był adwokatem. Wspomnienia spisywał latem 1944 r. ukrywaj...
-
Lejkin
Jakub
Malutki, jak 13-14 letni chłopczyna, przed wojną mierny adwokat, podporucznik rezerwy w wojsku polskim. Okazał zadzi...
-
Stok
Marek