Latem 1941 r. Karola Oppenheim opuściła getto...

Latem 1941 r. Karola Oppenheim opuściła getto i odwiedziła córkę Krystynę Wereszycką w Komorowie. Ustaliły wówczas, że matka wyjdzie z getta. W tym celu Krystyna przeniosła się do wynajętego mieszkania w willi na Idzikowskiego 17. Dwa pokoje na piętrze, w jednym kuchenka gazowa, i łazienka. W sierpniu opuściła getto, z przepustką na kilka godzin, Zofia Breustedt, szwagierka Krystyny. Odwiedziła wtedy również Marylę Spat, mieszkającą w pobliżu. W styczniu 1942 r. przyjechała ze Lwowa do Warszawy Róża Altenberg, teściowa Krystyny, i spędziła na Idzikowskiego dwa tygodnie, później wyprowadziła się do getta do córki Zofii Breustedt. Panowały wtedy w mieszkaniu ciężkie warunki. Woda zamarzła w rurach, trzeba było nosić ją z piwnicy. Łazienka była pokryta lodem, do ubikacji chodziło się do piwnicy, pomyje wynosiło za furtkę. Gaz był tylko od 22.00. Karola w nocy gotowała wszystkie posiłki, które odgrzewano później na żelaznych piecykach. W sierpniu 1942 r. przeprowadzili się do Dobrej koło Limanowej.