Kilka dni po deportacji rodziny autorki odwied...
- YES
-
Kilka dni po deportacji rodziny autorki odwiedził ją Kuba Zilberberg. Załatwił jej pracę w warsztacie swojego ojca na Muranowskiej 38. Jadąc z Władką rykszą, Kuba opowiadał, że warsztat jest gałęzią fabryki Toebbensa i że ma nadzieję załatwić tam pracę paru znajomym. Trzy dni później, wioząc inną osobę do pracy w warsztacie, Kuba sam trafił do transportu. Warsztat, do którego przydzielono Władkę, wciąż się organizuje: Żydzi tłoczą się w trzech wielkich pomieszczeniach, wyposażonych w maszyny do szycia, długie stoły, ławy. Wciąż głośno pytają, kiedy zaczną pracę. Od czasu do czasu trzej żydowscy właściciele - Zilberberg, Hefgot i Friedman - byli kupcy tekstylni, martwią się, że albo zaczną pracę, albo nastąpi katastrofa. Spośród wielu ubiegających się o pracę tylko kilku potrafi szyć. Podczas pierwszych kilku dni wielu osobom trzeba pokazywać, jak się trzyma igłę. Ostatecznie praca rusza a większości osób udaje się zachować swoje miejsce. Wkrótce potem pogarszaj się stosunki z Toebbensem, dostawy materiału na mundury zostają wstrzymane.
- po 2-08-42
- deportation
- business
- the rich, entrepreneurs, Shops
- 65
-
Related people:
-
Meed
Władka
the author of memoirs. During the First Action she loses her mother and brother. After the liquidation of the Small...
-
Zilberberg
Kuba
A leader of a Zukunft youth group. A son of a wealthy merchant from Gesia Street. He used to arrange jobs for his fr...
-
Hefgot
Unknown
Former textile merchant, co-owner of a workshop in Muranowska Street No. 38.
-
Friedman
Unknown
The Author's neighbour, an employee of the Judenrat. A co-owner of the workshop at Muranowska Street No. 38
Related places:
-
Muranowska 38
Kuba Zilberberg's father's workshop, part of the big Toebben's factory.
-
Meed
Władka