Estera Rybak, po przyjeździe z Wohynia do Wars...

Estera Rybak, po przyjeździe z Wohynia do Warszawy zamieszkała u swojego znajomego, Franciszka Młynarczyka. Swoją trzyletnią córeczkę zostawiła w Rudnej pod opieką Tomasza i Wawrzyna Kapczuków. W drugi dzień Bożego Narodzenia odwiedził ją znajomy, też ukrywający się w Warszawie, Icek Lerner. Młynarczykowie, sami mający niespełna roczne dziecko, zgodzili się przyjąć również jej córeczkę, więc Estera poprosiła Icka, żeby napisał list do Piotra Kapczuka, mieszkającego w domu rodzinnym Estery w Komarówce, z prośbą o przywiezienie do Warszawy jej córeczki, przysłanie 1500 zł z gotówki, którą mu zostawiła i rzeczy osobistych. List miał zawieść Młynarczyk. Po powrocie z Komarówki, Młynarczyk poinformował, że córeczkę Estery zamordowali Kapczukowie, a Piotr Kapczuk nie chciał niczego z rzeczy Estery oddać. W zamian zaproponował zamordowanie Estery, oferując 10000 zł. Estera, chociaż nie uwierzyła w złe intencje Kapczuka i śmierć córki, wyprowadziła się od Młynarczyka. Drugi raz wróciła do mieszkania Młynarczyka razem z Ickiem Lermanem w lipcu 2943 r., na kilka dni.