21 maja 1941 Szajndla Rosenzweig wyszła z gett...

21 maja 1941 Szajndla Rosenzweig wyszła z getta przez ruiny murów przy ul. Siennej by pojechać do Grodziska do swojego ojca. Kilka kroków za murem została zatrzymana przez nieznajomego człowieka. Zażądał od niej pieniędzy, wiedząć, że jest Żydówką. Gdy odmówiła, doprowadził ją do samochodu niemieckiej policji na ul. Marszałkowskiej 120. Walter Thüle z niemieckiej policji polecił polskiemu policjantowi, Julianowi Wołoczyk, odprowadzić ją na 10. komisariat policji polskiej i sporządzić doniesienie za przebywanie poza gettem. Wołoczyk zeznał, że kiedy wychodziła z samochodu opaskę miała na rękawie. Rosenzweig przebywała w więzieniu na Daniłowiczowskiej od 24.5 do 7.10.1941. 26.8 skazana na 150 zł grzywny za brak opaski. Według dochodzenia Szajndla Rosenzweig po otrzymaniu wyroku ukrywała się kilka tygodni, po czym opuściła Warszawę,